23 czerwca 2012

World's End Press: "Second Day Uptown"


no siema.
wiem, że się trochę ociągałam, ale NIESTETY mój mózg obecnie żyje w innej czasoprzestrzeni, bo jestem zupełnie pochłonięta myślą, że będę biednym, bezdomnym studentem w Sztokholmie.
(ok, z racji, że według statystyk wynika, że ludzie nawet czytają tego bloga pytam: czy ktoś ma jakieś znajomości w Sztokholmie, by wynająć młodej, zdolnej - tak tak Dunajska, dodawaj sobie - studentce pokój/mieszkanie na semestr jesienny? Moja desperacja sięga zenitu, skoro piszę tu już o tym)


Całe szczęście, że istnieje coś takiego jak muzyka.
World's End Press doskonale wie jak pobudzić do życia nawet takie zombi jak ja. Chcąc czy nie chcąc, moje stopy same zaczęły bujać się w takt muzyki. Kawałek "Second Day Uptown" sam w sobie jest utworem z imprezowym potencjałem, ale z remiksu na remiks staje się coraz lepszy. A zadbali o to między innymi Psychemagik i Slow Hands.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz