no siema.
weekendowy szoping może nie tylko zaowocować nowymi nabytkami do naszej garderoby, ale również może stanowić pożywkę dla naszej muzycznej biblioteki.
I chociaż tym razem nie zrobiłam żadnego większego zakupu to jednak H&Mowy mixtape przypomniał mi o dawno niesłuchanym kawałku od ALPINE.
"Hands" to chyba najdziwniejszy teledysk ever. Najdziwniejszy, ale zarazem tak gustownie sexy. Nie ma wyuzdanych plastikowych czik, natomiast widzimy ładne młode panny. Ale nie o nie tu chodzi.
Gesty.
Nie sądziłam, że dłonie mogą dostarczyć tyle radości.
a poniżej znajdziecie remix od Goldrooma. więcej letniego wajbu, ale piosenka i tak zachowała swój klimacik.
Enjoy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz